piątek, 12 lutego 2010

Blog roku

Czytam sobie i czytam... Pierwsza reakcja: świetny pomysł, język, forma... Teraz sama nie wiem, pomysł nadal uważam fajny, treść również. Ale jakoś język momentami przeintelektualizowany. Czytając kilka postów - język zaczyna męczyć. Ale może to dlatego, że nie jestem tak elokwentna? albo kompleksy nie pozwalają mi docenić tej treści... ? W każdym razie, zachwyca mnie ta łatwość zapamiętywania dialogu z dziećmi. Ja tego nie potrafię. Utrwalają mi się jedynie zapytania F. pt.: "Mamo.. czy siusiak to lizak...?" ;) Miłego weekendu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz