wtorek, 26 stycznia 2010

Z cyklu: Zlote myśli Filipka R.

Babcia pyta: - Ile masz latek?
Filip: - Nie powiem, bo to moje trzy latka!

Pożegnanie z choinką

Nie było tak łatwo. Piątkowy wieczór upłynął na opowiadaniu Filipkowi czemu choinka musi odejść. Ostatecznie przyjął do wiadomości, że usycha z tęsknoty za rodzicami rosnącymi w lesie i musimy ją tam odprowadzić. W sobotę rano raz jeszcze musieliśmy powtórzyć scenariusz i przy pierwszej czekoladowej bombce, którą Filipek mógł wciągnąć porozumiewawczo kiwną głową: "ROZBIERAMY". Potem Konrad odprowadzał nie zieloną lecz półnagą "panienkę" a my staliśmy przy oknie i jej śpiewaliśmy.




Do przodu advancem



Najczęściej odświeżana strona w dniu dzisiejszym.
Na prawdę nie wierzyłam, że przy tym nakładzie pracy, plus zapaleniu oskrzeli w dniu egzaminu UDA MI SIĘ :)
Dziękuję tym, którzy wspierali i dawali kopa w tyłek. Przede wszystkim Konradowi i Filipkowi !!!
Aaaaaa i PKP, trasa Toruń-Warszawa, kiedy to siedząc bezczynnie, chcąc nie chcąc musiałam rozwiązać cały jeden test ;)

czwartek, 21 stycznia 2010

Wróż-ek ;)


Przyleciał na ziemię.













I próbował odlecieć... ale pas startowy był za krótki ;)

wtorek, 19 stycznia 2010

4 pokolenia Ratajczaków

Tak się ten magiczny łańcuch prezentował, dnia 16.01.2010 roku.




Komunistyczna zima



Za każdym razem kiedy w ubiegłym tygodniu zakopywał mi się samochód - odtwarzałam sobie w myślach ten filmik ;) W sumie szkoda, że ludzie teraz tak sobie nie pomagają... Aleee to na pewno dlatego, że nie mamy zimy stulecia :)

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Sylwester 2009








Tak oto pożegnaliśmy rok 2009 - wcale nie zasłużył na taką imprezę. Ale ja przyjmuję, że odbyła się na poczet znacznie lepszego roku 2010 - i tego będę się trzymać. Przy okazji życzę wszystkim szczęśliwości w nowym roku.

A master piece of DNA

Jadąc zaśnieżoną ulicą mijam kolesia, który odśnieża chodnik przed swoim domem, zrzucając rozkosznie śnieg z łopaty na ulicę, prosto pod koła samochodu.
Rzucam pod nosem: "Po prostu GENIUSZ.."
Na co słyszę pytanie z tylnego siedzenia "KTO?".
Odpowiadam: "Pan, który rzuca śnieg na ulicę".
Dostaję kolejne pytanie na twarz: "A jak wygląda geniusz..?"
.... Ktoś wie?

piątek, 8 stycznia 2010

Z nowym rokiem nowym... blogiem

Nie wiem czy pomysł wypali czy nie. Postanowiłam - spróbować muszę. Będzie to oczywiście blog o sprawach ofczych i ofcy bliskich.