wtorek, 16 kwietnia 2013

Kolejny rok życia naszego

Jego lata mierzą mój czas a Jego urodziny stały się dla mnie dużo większym wydarzeniem niż moje własne. Za kilka dni Kulka skończy 6 lat! Nie wprawia mnie to w przygnębienie. Nie wyję z żalu, jak to przeraźliwie szybko się starzeję. Wręcz przeciwnie, patrząc na Niego jestem niesamowicie szczęśliwa, że wypełnia moje życie, każdy mój dzień, że z każdym kolejnym staje się coraz większym, samodzielniejszym chłopcem. Stare zdjęcia ogląda się z rozrzewnieniem, myśląc jednak o dniu teraźniejszym wstępuje we mnie ogromna energia.
Na najbliższą sobotę postawiono mi kolejne cukiernicze wyzwanie: tort z mikołajkiem, który kopie piłkę do bramki... Zobaczymy, w którym kierunku pomysł Kulki pójdzie:) Oby nie do cukierni!:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz