poniedziałek, 21 stycznia 2013

Zatrzymać się.

 

Staram się uczyć żyć dniem dzisiejszym. Dopiero gdy próbuję, uświadamiam sobie jakie to trudne. Jest poniedziałek, a ja myślę, że 4 dni do weekendu, że za 2 dni muszę załatwić coś tam, a za 3 jechać gdzieś tam. A po 4 dniach siadam i jak wszyscy mówię: cholera, jak ten czas ucieka, kiedy sama naturalnie go poganiam. 
Chcę inaczej i się postaram :)

1 komentarz:

  1. Jakże mi miło, bardzo dziękuje. Takie słowo zawsze dodaje małych skrzydełek by pisać dalej :) Pozdrawiam ciepło i niemal wiosennie.

    OdpowiedzUsuń