sobota, 17 marca 2012

Czas pomówić o domu

Nasza "tułaczka" niedługo się zakończy dlatego myślę, że czas podzielić się z Wami już tutaj obrazami tego jak nasz nowy dom powstawał. Weekend majowy zapowiada się przeprowadzkowo, a myśl o tym napawa mnie taką radością, że jak małe dziecko przebieram z niecierpliwością nóżkami.
To, co jest dla mnie najbardziej niesamowite to nieopanowana euforia i radość kiedy tam jestem. Nie ma znaczenia czy klamki będą złote czy ich nie będzie, bo nie one są źródłem. Ale stanąć na kawałku ziemi przy lesie, czując wiosenne słońce, zapach ziemi i wiedząc ze to nasze podwórko... nie wiem czy jestem w stanie opisać te uczucia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz