Piłuję ją w samochodzie od tygodnia. Jednakże dopiero dziś rano, kiedy włączyłam radio i zagrzmiało "Suck my kiss" a Kulka zaczął śpiewać pod noskiem, uświadomiłam sobie że przemierzając poranną trasę do przedszkola należy włączyć "fasolki" lub "Pana Tik-Taka" :)
A gdyby ktoś miał ochotę, to proszę :)
Do auta jak znalazł :P, z dedykacją dla niegrzecznych mamuś ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz