Moja kulka stoi rano z pół przymkniętymi jeszcze oczkami w łazience i rzecze:
- Mamo wiesz co mi się dziś śniło?
... że Cię kocham :)
Zapytałam dociekliwie: - A co się wtedy śni?
Odpowiedź była oczywiście "dziecinnie prosta":
- No, po prostu... że kocham i tyle.