wtorek, 24 kwietnia 2012

STO LAT DLA KULKI

Minęło te pięć lat jak jeden dzień.
Ale wszyscy dorośli mówią, że tylko dzieci rosną, oni się nie starzeją i niestety powoli zaczynam rozumieć to uczucie. Niestety, wcale nie dlatego, że mój wiek mnie przeraża, ale dlatego że żal mi tych dni jego beztroskiego dzieciństwa, które tak nieubłaganie się skraca i kurczy. Gdybym tak mogła zamknąć mu w pudełeczku choć kilka tych chwil i dać w prezencie za jakieś 30 lat...
Dobrze, że te zdjęcia, uczucia i wspomnienia zostają i są tak ciepłe, czułe i bliskie.

Przeprowadzka!!!

Nareszcie! Doczekaliśmy się. Trzynastego kwietnia przeprowadziliśmy się do naszego domku. Filipek bardzo aktywnie uczestniczył i pomagał. Dzielnie nosił, co tylko mógł unieść. Potem, z kolei, jak zobaczył powierzchnie w domu na jakiej może się bawić to w ruch poszło zdalnie sterowane auto, i biegi wokół całego pokoju. A na koniec już super poszło mu odwijanie sterty naczyń z gazet.
Oto co się działo:



W sobotę, 14go kwietnia na dobre się zadomowiliśmy. Pierwszy obiad zjedliśmy na zabawkowych talerzykach, na podłodze :)

A na koniec, późną nocą przy małej pomocy przyjaciela rozpaliliśmy w kominku :)



Tak natomiast wyglądały pokoje tego pierwszego pamiętnego weekendu:


Po najbliższym weekendzie postaram się pokazać efekt dwutygodniowej bardzo przyjemnej harówki.

środa, 4 kwietnia 2012

Nadal muzycznie

ale melancholijnie i nieco jesiennie i smutnawo. Gdyby tak ktoś mógł wziąć śrubokręt i powiedzieć "tak, naprawię .."


"Lights will guide you home..."

Dobranoc.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Teorie Kulki

W radiowej trójce leci "Kazik".
Pytam F.: - Wiesz kto to śpiewa"
F.: Taaak, Kazik - i widzę wyszczerz. 
Mamoooo, a Ty mało słuchasz Kazika, prawda?
Ja: - Tak, rzadko, ale czasem lubię.
F: - No tak, bo jesteś dziewczyną, a to chłopaki słuchają takiej ostrej muzyki, bo są silni, to mogą.
Ja: A dziewczyny?
F: - Noo, dziewczyny to słuchają takiej spokojnej, cichej bo są takie... leciutkie.

niedziela, 1 kwietnia 2012

Kolor

jaki jest każdy widzi... Niestety.. aktualnie nie taki jak być miał (czyli kakao) ale będzie trzeba przywyknąć. Przynajmniej widać, że kobieta w nim mieszka :D